Tekst: Adam Zdrodowski
Warszaty: Haga 2013
Wystawa: Królewska Akademia Sztuk Pięknych w Hadze, Holandia 2013
Grzeszący w Hadze – o intensywnych warsztatach
w Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych
W marcu 2013 w Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Hadze odbyły się międzynarodowe intensywne warsztaty, w których uczestniczyli przedstawiciele gospodarzy, a także Uniwersytetu Nauk Stosowanych (Instytut Designu) w Lahti, ASP w Wilnie oraz ASP w Warszawie (prof. Błażej Ostoja Lniski, dr Adam Zdrodowski, Paulina Dudek, Małgorzata Kulka, Piotr Kołakowski, Ewa Pomorska, Adam Walas i Martyna Wyrzykowska). Każdy kraj reprezentowała dwójka wykładowców i sześcioro studentów, a tematem przewodnim 10-dniowych zajęć było przenikanie się przestrzeni prywatnej i publicznej.
Równolegle prowadzono pięć warsztatów: obowiązkowy dla wszystkich blok teoretyczny (wykłady, projekcje, dyskusje, lektura tekstów), w którym uczestniczyli wszyscy studenci (prowadzący: Marc Boumeester i Adam Zdrodowski, a także specjalni goście – artyści i teoretycy: Adosh van der Heijden, Yolande Kolstee, Andrej Radman, Willem Oorebeek, Niels Schrader, Charlotte Warsen) oraz cztery warsztaty praktyczne, z których każdy student mógł wybrać jeden:
– Warsztaty komiksowe Off the Wall (Christoffer i Kaisa Leka)
– Warsztaty Mix and Fix – połączenie pospolitego materiału (karton), teorii metafory oraz dowolnych tworzyw i technik (Robertas Jucaitis)
– Warsztaty risograficzne (Ewoud Van Rijn i Karin de Jong)
– Warsztaty tradycyjnych technik graficznych
Z racji profilu niniejszego pisma skoncentruję się na przebiegu i rezultacie prac poprowadzonych przez prof. Błażeja Ostoja Lniskiego warsztatów litografii i serigrafii. Warto wspomnieć, że tradycyjne techniki traktowane były w sposób otwarty i nowoczesny – nie jako cele, lecz jako środki do celu, czyli stworzenia jak najbardziej przenikliwych i wielowymiarowych prac.
Prowadzący i uczestniczy postanowili na swoje potrzeby zawęzić temat zajęć, koncentrując się na zagadnieniu siedmiu grzechów głównych. W jaki sposób wybrana tematyka wpisuje się w ogólny profil warsztatów (przestrzeń prywatna/przestrzeń publiczna)? Otóż można uznać grzech za kategorię łączącą sfery publiczną i prywatną: grzech postrzega się jako prywatny (każdy rozważa go i analizuje w ciszy własnego sumienia), ale zarazem jest on wynikiem złamania zewnętrznych, publicznych norm, które uległy internalizacji. Dodajmy, że – choć pojęcie grzechu ma religijną proweniencję – można je znaleźć pod różnymi postaciami (i nazwami) poza kontekstami ściśle religijnymi, choćby w psychoanalizie czy myśli postsekularnej; możemy je więc uznać za ciągle żywe i istotne dla naszej współczesności.
Do zagadnienia siedmiu grzechów głównych uczestnicy podeszli na wiele sposobów, używając pełnego wachlarza technik i środków wyrazu. Akvile Paukštyte skupiła się na emocjonalnym wymiarze grzechu, tworząc dwuwarstwowe prace, w których zestawiła ze sobą abstrakcyjny symbol danego grzechu z jego bardziej figuratywnym przedstawieniem. Juste Leišyte pozwoliła, by przepiękne powierzchnie kamieni litograficznych uwypukliły ironię i symbolikę, którą dostrzega w swej interpretacji tematu. Lukas Dryžas postanowił zilustrować wszystkie grzechy w różnych stylach, zaczynając od rysunku realistycznego i idąc w stronę abstrakcji. Z początku Bjorn de Boer zamierzał pracować w podobny sposób – zaczął od rysunku figuratywnego; później jednak postanowił eksperymentować: zamiast rozpoczynać od dobrze przemyślanego obrazu, pozwolił, by prowadziły go materiał i technika. Ilona Rybka podeszła do tematu warsztatów niczym prawdziwa voyeurystka: w poszukiwaniu śladów grzechu podglądała innych: w swoich litografiach przetworzyła zdjęcia, które zrobiła, kiedy pracowała jako sprzątaczka w hotelu (Czułam się ofiarą systemu. Pracowałam tak ciężko za tak małe pieniądze). Paula Dudek wybrała dwie techniki – litografię oraz serigrafię – i postanowiła wyeksponować rolę natury. W jej pracach natura jest rozumiana jako przestrzeń, zarówno prywatna, jak publiczna, gdzie ma miejsce grzech; jednocześnie, to w naturze jest źródło i początek grzechu. Piotr Kołakowski przygotował instalację łączącą litografię z rzeźbą. Nasze grzechy są często dla innych niewidoczne. To dlatego nie widzimy rzeźby Piotra schowanej za ścianami; widoczne są jedynie stopy mężczyzny. Możemy jednak poznać najciemniejsze sekrety postaci, spoglądając na umieszczone na ścianie za instalacją litografie – symboliczne przedstawienia grzechów.
Można powiedzieć, iż projekt był jednocześnie precyzyjnie zdefiniowany (jeden temat, jedna podstawowa technika, siedem grzechów, siedmioro artystów) i nieprzewidywalny, niedookreślony, otwarty (różnorodność podejść, dowolność łączenia litografii z innymi technikami). Z całą pewnością powstałe prace stanowią ekscytujący mariaż dyscypliny i pasji twórczej.
Autor dziękuje artystom za cenne spostrzeżenia i odczytania ich prac.